W jednej z najcięższych chwil w historii Polski ujawniło się w pełni działanie Bożej Opatrzności. Nie ulega wątpliwości, że to Matka Boża Łaskawa zwyciężyła bolszewickich najeźdźców – powiedział o. Mariusz Bigiel SJ w homilii Mszy Świętej w warszawskim sanktuarium Matki Bożej Łaskawej z okazji 100-lecia Cudu nad Wisłą, który był przełomowym momentem Bitwy Warszawskiej w 1920 roku.

Uroczystej Eucharystii w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na warszawskiej Starówce przewodniczył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który po wygłoszeniu homilii przez o. Mariusza Bigla poświęcił Buławę Hetmańską. Został nią udekorowany wizerunek Matki Bożej Łaskawej znajdujący się w głównym ołtarzu świątyni.

„Bolszewicy relacjonowali, że niespodziewanie ujrzeli na ciemnym niebie ogromną, potężną i pełną mocy kobiecą postać, od której biło światło. Nie był to duch ani zjawa. Bolszewicy wyraźnie widzieli świętą postać jako żywą osobę. Wokół jej głowy jaśniała świetlista aureola, a w jednej dłoni coś trzymała, jakby tarczę, od której odbijały się wystrzeliwane w kierunku Polaków pociski” – powiedział w homilii o. Bigiel, nawiązując do wizerunku Matki Bożej Łaskawej przedstawiającego Maryję, która w dłoniach trzyma połamane strzały.

Przed Mszą Świętą ulicami warszawskiej Starówki przeszła procesja, w której mieszkańcy Stolicy nieśli figurę Matki Bożej Łaskawej – patronki Warszawy. Nabożeństwo to nawiązywało do wielowiekowej tradycji, która sięga 1652 roku, gdy panowała w Warszawie epidemia dżumy. Wizerunek Maryi obnoszono wówczas ulicami miasta, a po ustaniu epidemii Matka Boża Łaskawa została ogłoszona patronką Warszawy. Sam obraz został ukoronowany koronami papieskimi jako pierwszy na ziemiach polskich.

BP KEP